Hejka tu a Maksymiliana .. Będę dodawać swoje opowiadanie pod tytułem ''Jedno spotkanie, milion zmian'' mam nadzieję ze się spodoba ;) Miłego czytania :*
_____________________________________________________________________
Część IMieszkam w wielkim domu z 4 osobami, nie jest to rodzina tylko moje kochane wariatki Kinga Beata Gabrysia i Aleksandra, z Olą przyjaźnię się od nie dawna. Rodzice mówią ze jesteśmy taką małą 5 osobową drużyną, można nazwać to prawda zawszę trzymamy się razem, czasami są małe sprzeczki, ale o to, kto będzie sprzątał. Mieszkamy narazi w Warszawie, tam też pracujemy i jedna z nas się jeszcze uczy jest to Beata jest najmłodsza z nas wszystkich ma 19 lat ja jestem najstarsza, bo mam 21 a reszta ma 20. Gramy też w siatkówkę, jesteśmy w dróżynie już 2 lata, nawet nie wiem, kiedy to zleciało.
Dzień 26.05.2013
Był to dla nas najważniejszy dzień,
ponieważ miałyśmy turniej siatkarski, który miał zdecydować o naszym wyjeździe
do Londynu, tak dokładnie do Londynu Wstałam o 6.00 Poszłam do łazienki wziąć prysznic,
umyć zęby itp., Kiedy już wyszłam z łazienki postanowiłam ze obudzę dziewczyny,
żeby już za czeły się szykować, ponieważ dochodziła już 7.00. Zaczęłam wchodzić
do każdego pokoju po kolej drżąc się
-Paula daj spokój jest
dopiero 7- powiedziała Beata
- WSTAWAĆ! Trener kazał nam
być na Sali o 8.00 Wiec ruszać się-ponownie krzycząc
- Już Już – wrzasnęła Kinga
ściągając swoje zwłoki z łóżka
- Dziewczyny moje kochane, dzisiaj
jest najważniejszy dzień naszego życia, gramy o wyjazd do Londynu – zaczęła Gabrysia
- wiecie ze zawsze tam pragnęłam pojechać i w końcu mi się uda.
- Może i się uda jak Ola z
Beatą wstaną – wtrąciła się Kinga szyderczo się śmiać.
Kinga z Gabrysia poszły się szykować.
Postanowiłam ze szybko postawię resztę dziewczyn do pionu. Wzięłam dzbanek z
wodą i pierwszą poszłam do młodej(Beaty)
- Beata masz 5 sekund żeby
wstać – powiedziałam groźnie
- Jeszcze chwilka – zaczęła
się ta sama gadka, co 10 minut temu
- 5, 4, 3, 2, 1, twój czas
się skończył – i oblałam ją lodowatą wodą
- Porąbało Cię do reszty! i
teraz mam całe łóżko mokre– wstała i zaczęła biec w moją stronę
- Mówiłam Ci ze masz 5 sekund
– zaczęłam się szyderczo śmiać.
Młoda goniła mię aż do pokoju
Olki, po chwili wskoczyłyśmy na jej łózko i zaczęłyśmy się głośno śmiać. Ola
podniosłą głowę zza kołdry z miną WTF, Beata zaczęła nas bić poduszką Ola
szubko wstała.Po dłuższej chwili uspokoiliśmy się i poszliśmy do kuchni, kiedy
dziewczyny zobaczyły ze w kuchni siedzi reszta zaczęły szybko biec do łazienek.
Głupie myślały ze ja też będę chciała z niej skorzystać. Niestety tylko mamy 2
łazienki na nas 5. Zrobiłam na śniadanie naleśniki i kakao. Dziewczyny były
zadowoloną do dawno ich nie robiłam a najbardziej Gabrysia, ponieważ kiedyś
powiedziała ze gotuję jak jej mama, która zmarła 5 lat temu.
- No to, co dziewczyny już
się zbieramy – powiedziała Ola, która już kończyła śniadanie
- Ja dzisiaj robiłam
śniadanie i teraz któraś z was będzie zmywać – powiedziałam do reszty
- A kto ostatnio zmywał –
zapytała się Beata – no oczywiście ze ja,
wiec ja odpadam.
- No to ja teraz mogę zmywać
– odrzekła Gabka
- Ok. a kto robi obiad –
zapytała Kinga
I nagle każdy spojrzał się na
mnie
- no dobra a co chcecie na obiad?
– Zapytałam się
- omlety z
jabłkami.– Wrzasnęły
wszystkie
Ja się tylko uśmiechnęłam i
poszłam po buty. Było bardzo ciepło przeciecz był maj . Każda była już gotowa i
wyszłyśmy. Po drodze gadaliśmy o naszym wyjeździe.
Kiedy już dotarliśmy na
miejsce Pan Kamil kazał na się przebrać. Kiedy już byliśmy gotowe czekał na nas
wyczerpujący trening a potem mecz. Każdy chodził zdenerwowany a szczególnie Gabrysia,
ale na szczęście nie przeszkadzało jej to w grze grała wspaniale, tak jak każda
z nas.
Opowiadania i imaginy bardzo mi się podoba mam nadzieję ze będziecie dalej tak prowadzić ten blog ;) czytam waszego bloga codziennie ;)
OdpowiedzUsuń